poniedziałek, 19 września 2011

Kompost- wykonanie.

Podstawą jest tu naturalna zasada zamkniętego obiegu materii w środowisku; w naturze nic nie ginie, a wytworzony przez faunę i florę biomateriał możemy wykorzystać jako naturalny nawóz. Nieskomplikowana procedura uzyskiwania i niskie koszty sprawiają, że kompost zdobywa w ogrodach i na działkach coraz większą popularność. Co trzeba wiedzieć, żeby go pozyskać i właściwie wykorzystywać?
Kompostowanie to kontrolowany rozkład materii organicznej, przy czym słowo „kontrolowany” ma tutaj kluczowe znaczenie: nie pozwalamy bowiem naturze powoli rozłożyć biomasy, lecz przyspieszamy ten proces zapewniając optymalne warunki dla organizmów, które się tym trudzą. Pierwszy krok to wybór miejsca, gdzie ustawimy kompostownik - pojemnik, w którym przebiega proces rozkładu odpadów biodegradowalnych. Nie może on być zalewany przez wodę, a z drugiej strony zbyt nasłoneczniany. Warto także oszczędzić jego widoku potencjalnym gościom – ze względu na wątpliwe walory estetyczne. Na wybranym kawałku terenu należy przekopać ziemię i wysypać kilkunastrocentymetrową warstwą torfu. Na kolejnych poziomach na zmianę umieszczamy odpadki organiczne, z których już niedługo uzyskamy nawozy, oraz ziemię ze wcześniejszych kompostowników (można zastąpić nawozem zwierzęcym). Po każdej warstwie obowiązkowo należy dostarczyć wapna lub popiołu drzewnego (by nasz kompost nie był zbyt kwaśny). Całość należy przykryć warstwą ochronną z torfu lub ziemi kompostowej z poprzednich lat, a na samym czubku – trawą lub liśćmi. Jeśli zależy nam na wyglądzie, nie musimy usypywać zwykłej pryzmy – sklepy ogrodnicze sprzedają gotowe kompostowniki, możemy także zrobić je sami z desek lub listewek.
Przejdźmy teraz do najważniejszej kwestii: co odkładać, a czego się wystrzegać. Otóż jak najbardziej możemy w naszym kompostowniku składować wszystkie odpadki organiczne (od skoszonej trawy po resztki z naszego stołu), przy czym należy pamiętać, że muszą być one urozmaicone. Unikać należy chwastów oraz części roślin męczonych przez choroby i rosnących blisko ruchliwych ulic. Nie należy również odkładać cytrusów, surowego mięsa i kości. Jeśli zaś chodzi o prace, które należy wykonywać przy kompostowniku: raz na jakiś czas przekopać kompost oraz zapewnić mu odpowiednią wilgotność.

Wrzosy- ostatni oddech lata.

Co lubi wrzos?
Łacińska nazwa wrzosu Calluna vulgaris pochodzi od greckiego słowa kallýno, co oznacza m.in. upiększanie. Nikt zatem nie powinien mieć wątpliwości, jaki efekt osiągnie, jeśli posadzi w ogrodzie wrzosy. Wrzos pospolity ma niewielkie wymagania glebowe - ta zimozielona, gęsto rozgałęziona krzewinka zasiedla zwykle gleby piaszczyste, tak więc podłoże musi tylko być przepuszczalne i o kwaśnym odczynie. W naturalnym środowisku rośnie w widnych sosnowych borach i na ich skrajach. Szybko się rozprzestrzenia, dzięki temu, że ma łatwo korzeniące się pędy i produkuje dużo nasion. Jest bardzo odporny na mróz, upał i suszę. Rezultatem tych zdolności przystosowawczych do trudnych warunków jest m.in. to, że występuje w całej Europie z wyjątkiem obszaru śródziemnomorskiego. W Szkocji, gdzie wrzosowiska pokrywają rozległe kamieniste wzgórza, stał się roślinnym symbolem tej krainy. Rośnie też w całej Polsce. Naturalne wrzosowiska mają u nas powierzchnię od kilku arów do 100 ha.
Jaką odmianę wybrać?
Rodzaj Calluna jest nietypowym, ponieważ reprezentuje go tylko jeden gatunek - wrzos pospolity (Calluna vulgaris). Ale to wcale nie oznacza, że nie mamy w czym wybierać! W uprawie szkólkarskiej jest już obecnie około 300 odmian.Jest ich ogromna różnorodność: odmiany dzielimy na nisko rosnące wysokości 15-25 cm, średnie wys. 30-35 cm i wysokie rosnące do 40-60 cm wysokości. W naturalnych warunkach stare wrzosy mogą  osiągać wysokość 60-70 cm. Liście są nie tylko zielone. Mogą być szare, żółte, pomarańczowe, a u niektórych odmian (zwłaszcza zimą) niemal czerwone. Jedne odmiany zakwitają już w lipcu, inne później - we wrześniu, październiku i kwitną cały listopad . Starannie dobierając rośliny zapewnimy sobie kwitnienie wrzosowiska nawet do pięciu miesięcy. Kwiaty mogą być pojedyncze, pełne lub pączkowe, czyli takie, których pąki w ogóle się nie rozwijają, przez co owady nie mają dostępu do ich wnętrza. Te odmiany nie są zapylane i kwitną przez dwa, a nawet trzy miesiące. Koloryt wrzosów obejmuje całą gamę barw i odcieni: od bieli przez fiolet i róż do ciemnej czerwieni. Nie bardzo nawet wiadomo, który odcień fioletu mamy nazwać "wrzosowym".
Przygotowanie gleby
Wrzosowisko można łatwo i szybko założyć także w już funkcjonującym, starszym ogrodzie. Wystarczy przecież kawałek trawnika lub miejsce pomiędzy dorosłymi sosmani, świerkami.  Najpierw wyznaczamy jego obrys. Najlepiej, gdy będzie to nieregularny kształt o łagodnych liniach brzegowych. Zdejmujemy darń i przekopujemy glebę na głębokość jednego szpadla  jednocześnie dodając dużo kwaśnego torfu (ok. 25 l na 1 m).  Na glebach ciężkich miejsce przeznaczone pod wrzosowisko trzeba zdrenować stosując prosty zabieg tzn. wystarczy wysypać 10-centymetrową warstwę żwiru i na niej formujemy łagodne wzniesienie z rodzimej gleby wymieszanej z torfem. Tak przygotowane stanowisko należy pozostawić przynajmniej na kilka dni, aby ziemia samoistnie osiadła.

Rozmnażanie
Wrzosy rozmnażamy przez sadzonki wierzchołkowe lub odkłady. Myślę jednak, że jest to zabawa dla bardzie zaawansowanych ogrodników.
Cięcie
Sukcesem do utrzymania  ładnego, zwartego zdrowego wyglądu wrzosowiska jest coroczne cięcie roślin. Wrzosy przycinamy co roku, w kwietniu. Pędy ścinamy tuż pod kwiatostanem, dzięki czemu wybijają się nowe przyrosty a rośliny zagęszczają się.
Podlewanie i nawożenie
Wrzosy podlewamy umiarkowanie, tak by gleba była stale lekko wilgotna, szczególnie systematycznie w okresach suszy. Najlepiej podlewać miękką wodą, deszczówką. Wrzosy nie znoszą nadmiaru wilgoci, który łatwo prowadzi do chorób grzybowych. Nawożenie wieloskładnikowym nawozem mineralnym, najlepiej wolno działającym. Wrzosy nie lubią zbyt intensywnego nawożenia, stosujemy więc najniższe zalecane dawki.
Choroby i szkodniki
Wrzosy rosnące w ciepłych i zbyt wilgotnych warunkach mogą być porażane przez choroby grzybowe - szarą pleśń, fytoftorozę i zgniliznę korzeniową.
 Balkony i tarasy
Wrzosy nadają się także do uprawy w dużych pojemnikach, np. w kompozycji z iglakami lub innymi roślinami lubiącymi kwaśne podłoże. Odmiany długo kwitnące (pączkowe) umieszczone w wiklinowych koszykach czy drewnianych skrzynkach mogą dekorować tarasy, balkony, werandy, parapety okienne lub schody do domu przez długi jesienny czas.

niedziela, 18 września 2011

Ogródek w mieście.

Ograniczoną przestrzeń wokół domu trzeba wykorzystać jak najlepiej i chociaż często nie da się  tam zmieścić wszystkiego, co chcielibyśmy mieć w ogrodzie, możemy stworzyć tam miejsce gdzie oderwiemy się od miejskiego gwaru i zgiełku.
By wyglądał dobrze, mały ogród musi stanowić spójną, przemyślaną kompozycję. Rośliny, nawierzchnie, detale i meble ogrodowe  muszą współgrać zarówno z elewacją domu, jak i ze sobą nawzajem. Ważne są detale, gdyż na małej przestrzeni wszystko jest bardzo widoczne i najmniejszy niedopracowany szczegół może popsuć całą kompozycję. Dlatego w urządzanie małego ogródka musimy włożyć tyle samo starań, co w urządzanie salonu w domu. W końcu przez dużą część roku to właśnie ogródek będzie centrum naszego życia rodzinnego i towarzyskiego.
Ważną rolę w ogródku odegra oświetlenie, dzięki któremu będziemy mogli korzystać z niego także po zmroku. Dobrze dobrane światła nadadzą też ogródkowi klimatu i uroku. Kluczowym elementem przy urządzaniu ogródka będą odpowiednio dobrane meble ogrodowe. Aby ograniczyć zajmowaną przez nie przestrzeń warto pomyśleć o funkcjonalnych i wygodnych meblach składanych. Wybierając meble ogrodowe kierujmy się nie tylko ich wyglądem i stylem, ale też jakością. By służyły nam długo muszą być wykonane z odpowiednich materiałów odpornych na działanie czasu i pogody. Wybór jest duży, od twardych gatunków drewna, poprzez metal do wikliny, babmbusa, rattanu, czy tworzyw syntetycznych jak technorattan.
Właściciele małych ogródków zazwyczaj chcą mieć w nich miejsce do grillowania. Ze względu na ograniczony metraż nie warto w nich budować stałych murowanych konstrukcji. Lepszym rozwiązaniem będzie poręczny grill na kółkach, który można łatwo, szybko schować, czy przestawić w inne miejsce, gdy nam, czy sąsiadom przeszkadza dym.

sobota, 17 września 2011

Jak projektować ogrodowe rabaty?

Projektowanie ogrodowych rabat nie jest łatwym zajęciem, choć udaje się wielu amatorom. Jeśli postaramy się zdobyć nieco wiedzy w tym temacie, obędziemy się bez profesjonalnego projektanta ogrodów. Szczególnie jeśli chodzi tylko o niewielką rabatę w przydomowym ogrodzie czy w ozdobnej części ogródka działkowego.
Oto kilka podstawowych zasad, które pozwolą uniknąć często popełnianych błędów i sprawią, że Twoja rabata, nawet jeśli nie będzie zachwycająca, to przynajmniej będzie poprawna.
1) Najpierw projektNie ma większego błędu jak brak projektu. Ogromne ryzyko porażki, gdy mając tylko pomysł, wybieramy się do sklepu ogrodniczego po rośliny do ogordu, z nadzieją że to sprzedawca nam doradzi odpowiedni zestaw roślin, a potem się to jakoś posadzi. Nie ma szans na powodzenie. Najpierw koniecznie wszystko przemyśl, zastanów się jak ma wyglądać rabata, i przeglądając rośliny w katalogach, książkach i internecie, dobierz te odpowiednie. Do sklepu ruszamy już z gotowym planem, gdy wiemy co chcemy kupić.
2) Jakie warunki masz w ogrodzie?Pierwsza rzecz, przed rozpoczęciem projektowania to sprawdzenie jakie warunki stanowiskowe panują w miejscu planowanej rabaty. Oceńmy jakość gleby, jej pH i wilgotność, oceńmy nasłonecznienie. Zastanówmy się czy stanowisko jest narażone na mroźne wiatry, czy nie trzeba go jakoś osłonić. Wybierając rośliny, trzeba będzie się koncentrować na takich, które będą mogły rosnąć na takim stanowisku. Oczywiście wachlarz dostępnych możliwości można powiększyć przez odpowiednie przygotowanie stanowiska, użyźnienie gleby, czy montaż instalacji nawadniającej, tym samym dopasowując warunki do potrzeb roślin. Jest to jednak zawsze bardziej pracochłonne, niż dobranie roślin mniej wymagających, które po prostu mogą rosnąć w warunkach takich, jakie są.
3) Rozejrzyj się po okolicyWiele osób ma pewne marzenia i wyobrażenia o swoim ogrodzie. Jeden marzy o oczku wodnym kto inny o ogrodzie w stylu angielskim, ktoś inny znowu chce założyć ogród japoński. Warto jednak swoje zachcianki zrewidować i zastanowić się jaki typ ogrodu wpasuje się w otoczenie, jaki będzie współgrał z wyglądem naszego domu, jego elewacją, czy klimatem ulicy, przy której mieszkamy. Ogród odpowiednio wkomponowany w otoczenie, współgrający z otaczającą architekturą i ogrodami sąsiadów, dostarczy nam więcej satysfakcji i lepszych wrażeń estetycznych.
4) Dopasuj rośliny względem siebie.Gdy już wiemy jaki będzie charakter ogrodu, jakie efekty wizualne chcemy osiągnąć, a także jakie warunki panują na danym stanowisku, możemy rozpocząć dobieranie roślin spełniających te kryteria. Pamiętajmy też, że rośliny trzeba dobrać aby pasowały do siebie nawzajem pod kątem wymagań, kolorystyki kształtów, wzrostu i pory kwitnienia. O ile warunki glebowe i wodne możemy dopasować nieco do roślin, to pamiętajmy że nie stworzymy w jednym miejscu różnych warunków dla kilku rosnących obok siebie roślin. Rośliny trzeba dobrać zatem tak, aby miały podobne wymagania, aby takie samo nawożenie, częstotliwość podlewania i inne zabiegi, odpowiadały wszystkim roślinom na rabacie. Trzeba je też skomponować pod względem kolorystycznym, na zasadzie doboru podobnych barw (ogród monochromatyczny) lub na zasadzie kontrastów. Zwróćmy tez uwagę na porę kwitnienia i okres kiedy rośliny są ozdobne. Gdy np. wczesnowiosenne kwiaty cebulowe przekwitną, zadbajmy aby obok rosły byliny, które wypełnią te puste miejsca. Posadzenie liściastych krzewów zimozielonych i iglaków, sprawić może, że rabata będzie ozdobna przez cały rok, również w zimie. Na koniec pamiętajmy też, że rośliny osiągające wyższy wzrost sadzimy z tyłu, w tle. Pierwszy plan powinny grać rośliny niskie, które nie zasłonią tych rosnących w tyle. No i oczywiście pamiętajmy, że rośliny rosną, że będą powiększać swoje rozmiary i muszą mieć na to miejsce. Nie sadźmy ich zatem zbyt gęsto.
To oczywiście tylko niektóre wskazówki, powinny jednak pomóc dopiero początkującym ogrodnikom. Przynajmniej abyście wiedzieli, na co zwracać uwagę i od czego zacząć projektowanie rabaty. Następne kroki będą już łatwiejsze i dostarczą wiele radości.

Jak stworzyć ogród marzeń ?

Ogrodu w którym możemy wypocząć, odnaleźć odrobinę cienia w upalne dni, schronić się przed światem i zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości. Nasz ogród może być dla nas oazą spokoju, miejscem refleksji.
Piękno niektórych ogrodów potrafi zapierać dech w piersiach, ogrom kwiatów, elementów wodnych, pergoli, trejaży czy innych elementów architektury ogrodowej potrafi przyprawić o zawrót głowy każdego, kto jest wrażliwy na piękno lub uwielbia rośliny. Jak sprawić aby nasz ogród był właśnie takim niezwykłym miejscem? Jak zaprojektować ogród marzeń? Czy jesteśmy w stanie zrobić to sami?
Otóż najważniejsza koncepcja ogrodu do której będziemy się później odnosić musi powstać w naszej głowie. Usiądźmy więc wygodnie na chwilę, najlepiej w ogrodzie który będziemy aranżować i stwórzmy sobie w głowie wizję naszego przyszłego ogrodu. Jakich elementów nie może w nim zabraknąć, jakie kwiaty najbardziej sobie cenimy, jaki styl ogrodów lubimy najbardziej. Kiedy już sobie wszystko usystematyzujemy w głowie, jesteśmy już w połowie drogi do sukcesu w projektowaniu ogrodu.
Kolejnym krokiem jaki powinniśmy przedsięwziąć jest przełożenie całej koncepcji na papier. Nie musimy przy tym być wybitnymi artystami, gdyż projekt będzie służył tylko i wyłącznie nam. Nie chodzi tutaj aby było to dzieło artysty, wystarczy że przełożymy w miarę wiernie proporcje naszego ogrodu. Weźmy także w rękę miarę i zróbmy pomiary, aby upewnić się ze to co planujemy umieścić w naszym wyśnionym ogrodzie na pewno się tam zmieści.
Pamiętajmy także o preferencjach roślin. Nie każdą roślinę będziemy mogli posadzić w cieniu za altanką, i nie każdy kwiat będzie pięknie kwitnął w najbardziej nasłonecznionym w ogrodzie miejscu. Półcień nie musi być utrapieniem i przeszkodą w uprawianiu ciekawych roślin.
Nawet maleńki delikatnie zacieniony zakątek doda uroku każdej działce. Jeżeli planujemy w ogrodzie umieścić altankę to wkoło niej posadźmy rośliny lubiące cień lub półcień. Pamiętajmy, iż w półcienistym miejscu widoczne stają się jedynie duże, grupowe nasadzenia, nie łączmy, więc wielu małych i drobnych. Chcąc ożywić całość, posadźmy rośliny o pstrych liściach, wybierzmy jasnotę plamistą, gajowiec żółty czy miodunkę pstrą. Podłoże zasłońmy barwinkiem lub runianką japońską.
Zaplanujmy także odpowiednie rozmieszczenie architektury ogrodowej, w taki sposób aby całość nie tworzyła jednego wielkiego chaosu. Pamiętajmy także o wodzie w ogrodzie, gdyż nadaje ona niesamowitego uroku i jest dopełnieniem piękna każdego ogrodu.
Kiedy wszystko już mamy zaplanowane, wiemy jakie rośliny posadzimy i jak je rozmieścimy, wiemy także gdzie będzie stała pergola czy może zamiast niej wybierzemy trejaż. Kiedy mamy zaplanowane oczko wodne lub fontannę i wiemy gdzie postawimy ławeczkę a gdzie huśtawkę- to najwyższa pora zabrać się za realizację pomysłu.

Kalendarz ogrodnika

 Kalendarz ogrodniczy pełen jest zadań na każdy miesiąc:
Luty jest miesiącem całkowicie wolnym od prac ogrodowych, pierwsze czynności przygotowawcze zaczynają się w marcu. W tym miesiącu jest odpowiednia pora na to, aby przekopać ziemię, która przeznaczona będzie pod uprawę, odżywienie gleby kompostem oraz przygotowanie grządek. Wówczas również rozpoczyna się pierwsze sianie i sadzenie. Można już posiać szpinak i posadzić cebulę oraz czosnek. Mimo wszystko należy jeszcze do końca miesiąca przykryć grządki ochronną ściółką, w razie możliwych przymrozków. Marzec to również odpowiedni czas na sadzenie krzewów jeżyn oraz malin.
Kwiecień to czas sadzenia roślin takich jak, sałata, seler, kalarepa, które wcześniej hodowaliśmy w domu czy szklarni. Siejemy marchew, pietruszkę, koper, rzodkiewkę, por, buraki, ogórki, rzepę i inne, które zamierzamy w tym roku uprawiać. Regularnie podlewamy i plewimy zagony, aby chwasty nie przeszkodziły w wzrastaniu słabych jeszcze roślin.
W maju, kiedy ryzyko przymrozków jest już znikome, można posiać również rośliny, które nie są odporne na temperatury poniżej zera. Siejemy groszek, fasole, cukinię, dynie, kabaczek. Sadzimy pierwsze pomidory. Podczas podlewania pamiętając i tym, że należy je podlewać bezpośrednio przy korzeniach.
W czerwcu, kiedy rośliny potrzebują najwięcej pokarmu, dobrze jest dodatkowo nawieźć glebę. Dokonujemy pierwszych zbiorów, które od razu uzupełnić możemy kolejnym siewem. Usuwamy kwiatostany cebuli, szczypiorku i czosnku. W przypadku pomidorów, usuwamy pędy, które rosną poniżej tych kwitnących.
W lipcu, ze względu na pierwsze upały pamiętać musimy o regularnym podlewaniu wszystkich roślin. Poza tym zajmujemy się dalszą pielęgnacją zagonów, odchwaszczaniem, usuwaniem przekwitniętych kwiatostanów i dodatkowym nawożeniem. Zbieramy cebule, marchew, pietruszkę, buraki, groszek, fasole szparagową i koperek. U pomidorów nadal usuwamy boczne pędy i gdy owoce zaczną już owocować można dodatkowo nawozić je mieszanką z azotem, fosforem i potasem.
W sierpniu nawozimy marchew saletrą amonową, zbieramy cebulę (jeżeli szczypior jest już załamany), pamiętamy o podlewaniu kopru włoskiego, zbieramy cukinię, kabaczki i dynię, spulchniamy ziemię na międzyrzędziach i usuwamy chwasty, siejemy cebule na następny rok. Pod koniec sierpnia wykopujemy ziemniaki, buraki oraz marchew.
Wrzesień to już pierwsze prace przygotowujące ogród na nadejście zimy. Jeżeli zrobi się już chłodniej możemy zacząć przekopywanie ziemi, o ile oczywiście mamy puste zagony pozostałe po zbiorach.
W październiku dokonujemy już ostatecznych zbiorów warzyw. Jeżeli pomidory nie są jeszcze dojrzałe i tak należy je zerwać i położyć na parapecie aby dojrzały. Warzywa korzeniowe natomiast mogą pozostać w ziemi, aż do momentu pierwszych przymrozków. Wrzesień i październik jest także czasem zbiorów jabłek i gruszek.
Listopad i grudzień to czas na dokarmianie zwierząt i upewnienia się, czy rośliny zostały dobrze zabezpieczone przed mrozem.